W nowym dziale - MAPY - znajdziecie najnowsze zrzuty 3 map. Do każdej z nich dołączony jest schemat obrazujący ukształtowanie terenu, rozmieszczenie pomieszczeń... tak byście mieli wyobrażenie na jakim obszarze będziecie walczyć w nadchodzącym Modern Warfare 2.
Jak wynika z wywiadu, Todda Aldermana dla magazynu Joystiq, tarcza - RIOT SHIELD - będzie jedną z broni, dostępną dla każdej klasy. Osoba wyposażona w tarczę, będzie mogła zabić przeciwnika, podobnie jak w Call Of Duty 4 wygląda atak za pomocą noża, samemu będąc ciężkim celem. By wysłać osobę za tarczą z powrotem do "spawna", potrzebny będzie granat, ładunek wybuchowy, albo atak od tyłu. Inną ważną informacją, jest zapowiedź większej ilości map, w porównaniu do COD4.
Codziennie pojawiają się mniej lub bardziej ważne informacje o Modern Warfare 2. Robert Bowling z Infinity Ward twierdzi jednak, że wszystko to, co do tej pory ujawniono, to zaledwie 20 procent tego, co znajdziemy w grze.
Według Bowlinga, tym razem jest więcej rzeczy, w tym szczegóły dotyczące fabuły, o których deweloperzy nie mówili. Dlatego też w trakcie rozgrywki czeka nas kilka wielkich niespodzianek. W tym jedna, która, gdy ją zobaczymy, wryje się nam głęboko w pamięć.
„Jest parę wielkich niespodzianek. To, co jest niezwykłe, to, że do tej pory przeprowadziliśmy wiele prezentacji, pokazaliśmy poziom Cliffhanger, pokazaliśmy fragmenty lokacji Favela, ujawniliśmy mnóstwo rzeczy związanych z Modern Warfare 2, a jest jeszcze coś, o czym nie mówiliśmy, a to dlatego, że gdy zobaczycie to <coś>, zapomnicie o wszystkim, co do tej pory ujawniliśmy. Dzięki temu, ta produkcja stanie się całkowicie nową grą. Dlatego jestem taki podekscytowany” – tłumaczy Bowling.
Prócz tego pojawi się także wiele innych rzeczy, o których autorzy do tej pory nie mówili. Nie mówili, ponieważ, jak to określa Bowling, są to „emocjonalne rzeczy”. Twórcy chcą, by gracze reagowali na nie właśnie w sposób emocjonalny w trakcie rozgrywki, a nie tylko przeczytali o nich, by potem stwierdzić, że wiedzieli o nich wcześniej. cdaction.pl
Pamiętamy wszyscy jakie zamieszanie powstało nie tak dawno w związku z nazwą Modern Warfare 2 i przedrostkiem Call Of Duty. Na części pudełek z grą widniała pełna nazwa, na innych tylko Modern Warfare 2, dodatkowo nikt nie starał się wyjaśnić o co tak na prawdę chodzi.Zadania tego podjął się projektant gry Todd Alderman w wywiadzie dla magazynu Joystiq. Czy udało mu się wyjaśnić kwestię tytułu oceńcie sami:
Więc, wiele czynników jest za to odpowiedzialnych, ale chcieliśmy mieć pewność i zadeklarowaliśmy to już na początku – to całkowicie inna gra. To znaczy, że nie... tak, oczywiście, dwójka w tytule, ale to nie jest tylko sequel. To nie jest tylko kolejna gra w serii Call of Duty. To duża, nowa rzecz i chcieliśmy „połączyć” ludzi z Modern Warfare 2. To ta sama historia, więc jest w uniwersum Call of Duty.
Takie informowanie ludzi na dwa sposoby, myślę, że to pomocne. Ludzie, którzy mają wiedzę, wiedzą, co to Modern Warfare 2. Ludzie, którzy wiedzą co to Call of Duty niekoniecznie stają nam na drodze, ale nawiązywanie do tej marki i posiadanie pewności, że to jednak Modern Warfare 2. To nie jest kolejne Call of Duty bla, bla bla. To Modern Warfare 2. A mając w tytule Call of Duty... nie zaprzeczamy, że to Call of DutyDużo lepiej wyjasnił to Bowling, sugerując, że jest to zupełnie inny tytuł, a dodanie Call Of Duty do nazwy to, jak się można domyślać, tylko i wyłącznie chwyt marketingowy:
Zajmiemy się czymś innym, nowym, gdy zorientujemy się, że marka Call of Duty nie jest już podatna na jakiekolwiek innowacje”, dodał. „W produkcję Modern Warfare 2 włożyliśmy wiele wysiłku twórczego. Właśnie dlatego jest to Modern Warfare 2. Oczywiście oficjalnie pełny tytuł brzmi Call of Duty: Modern Warfare 2, lecz nie odnotujecie tego w trakcie gry. Nigdy też nie określiliśmy naszego dzieła jako kontynuacji Call of Duty. Dla nas jest to już reprezentant nowej marki
Wyciekł kolejny filmik prezentujący fragment SpecialOps, jednego z trybów Modern Warfare 2. Tym razem materiał został nagrany podczas Paris Expo 2009 i prezentuje misję Breach and Clear, w której gracz musi jak najszybciej dostać się z punku A do punktu B, nie ginąc po drodze. Miejmy tylko nadzieję, że przy takim wysypie materiałów ukazujących mniej lub więcej z Modern Warfare 2, pozostanie jeszcze coś co będzie w stanie nas zaskoczyć gdy wreszcie przyjdzie nam osobiście zagrać.
Fourzerotwo ujawnił kolejną nowość, która pojawi się w grze. Jest to Death Streak, odpowiednik Kill Streak, ale tym razem jest to nagroda za... własne zgony.
Będziemy nagradzani za 4 albo 5 zgonów w kolejności. Ma to pomóc początkującym graczom, którzy nie mogą nikogo zabić i ciągle giną . Death streak daje możliwość pomocy słabszym w zdobyciu fragów.
Copycat
Gracz kopiuje klasę osoby, która go zabiła, nawet jeśli nie odblokował jeszcze dodatków, które przejmuje
Painkiller
Gracz otrzymuje więcej życia w kolejnym respawnie, jednak jest to ograniczone czasowo.
Z najnowszego wywiadu z fourzerotwo dowiadujemy się szczegółów na temat jednego z elementów rozgrywki sieciowej, czyli tzw. Killstreak Rewards, nagród przyznawanych za wykonanie kilku fragów pod rząd.
Sami będziemy ustawiać killstrea'ki. Będziemy mogli wybrać, czy wolimy szybko dostać nagrodę za 3,4,5 zabić, czy czekamy na najlepsze i najwyżej punktowane - 9,11,15 zabić po kolei.
3 kill streak — UAV
Nie trzeba przedstawiać ;)
4 kill streak — Care Package
Losowy killstreak od "Predator Missile" do AC-130