Na pc dwukrotnie F naciskasz i detonuje. Inaczej nikt by z tym nie grał. W sumie to na sztabie z tarczą nieźle c4 można mieć - jak sie nastawiasz na wykonywanie celów gry a nie zabijanie przejmujących sztab.

C4 jest jeszcze dobre jak ktoś siedzi w jakimś budynku i strzela z okna.Wtedy najlepiej podejść do okna, wrzucić C4 i odpalić. Chociaż w sumie to można to zrobić zwykłym fragiem...

Witam,

ChoryJunior napisał:

Moc obalająca nie wpływa na moc ładunku

nie do końca wiesz o co chodziło qwercik'owi, nie mówił o mocy obalającej tylko o Bliskim zagrożeniu.
Zostawienie ładunku właśnie na punkcie B również uważam za najlepsze, w ten sposób zawsze ubijesz kilka sztuk.

Grrrr,,, napisał:

    ChoryJunior napisał:
    Moc obalająca nie wpływa na moc ładunku

nie do końca wiesz o co chodziło qwercik'owi, nie mówił o mocy obalającej tylko o Bliskim zagrożeniu.

Natomiast ja nie odwoływałem się do jego wypowiedzi, jedynie do tego, że najlepiej na B bo hehe ... to bzdura jest 

` 7 uP napisał:

A mam pytanie odnoscie C4, na dominacji gdzie najbardziej sie opyla plantowac ? Jesli juz sobie wybiore baze na ktorej chce to gdzie rzucic C4

Przykłady:
-jak zaczynasz na Wasteland od strony punktu C to podkładasz tam C-4, wracasz się, żeby zająć B zostawiając punkt C bez ochrony tak aby zwabić wroga. Poczekaj tak 3 sekundy jak usłyszysz, że zajmują punkt. Jest większa szansa na, to że zabijesz więcej niż jednego.I patrz na radar. Jeżeli zaczniesz rundę i cała Twoja ekipa pobiegnie do punktu C to nie opłaca ci się rzucać tam C-4. Dlaczego? A z tego względu, że będą go po prostu bronić i spychać wroga do punktu A ( włącz wyobraźnię )
-Afghan jak zaczynasz od punktu A. Podkładasz pod punkt A i ciśniesz zająć punkt C i na C zostajesz. Note ! Uważaj, żeby nie zginąć. Bierzesz przykładowo ACR+granatnik, przyda się maraton. Podkładasz C-4. Biegniesz w kierunku C. Przed winklem proponuję schować się tak, że wystawisz tylko łeb zza skały. Wychodzisz od razu celując i walisz ludzi po łbach. Albo tuba na punkt C. Masz C i kampisz przez chwile. Jeżeli Twoja drużyna zdominuje wroga i będzie bronić A , to nie masz co liczyć na kille z C-4. Ale ludzie zazwyczaj zostawiają A w spokuju więc będziesz miał okazję użyć C-4.

Nie opłaca się używać C-4 na takich mapach jak Scrapyard. Sam używam raportu sytuacyjnego. Nie raz miałem tak, że 3-4 kolesi zajmowało jeden punkt i jeden z nich podłożył od razu C-4. Ja oczywiście widziałem to przez ścianę jako czerwony punkt w wypadku raportu sytuacyjnego. Jeden strzał i 4 typa leży. Poza tym, żeby użyć C-4 trzeba jeszcze żyć a na małych mapach nie jest to aż tak łatwie.

-inne dobre miejsce to na Faveli. Masz punkt A i B. Kiedy wroga drużyna ma problemy z zajęciem punktu B to biegną, żeby zająć A. I tam właśnie zostawiasz C-4 a bronisz w tym momencie B. Przydaje się shotgun. Np. M104 z powiększonymi magazynkami, lub Striker. Odradzam SPAS ze wzg. na ciągły reload.
-punkt B na Derail jest ok. Biegniesz do B, zabijasz typów którzy tam są, zajmujesz punkt, zostawiasz C-4, biegniesz do domku i czekasz na ofiary niczym pająk.
-Terminal odpada, chyba jedynie punkt B wchodzi w grę. W przypadku C i A , ciężko zabić wszystkich zajmujących dany punkt.

I na koniec zostawiłem rodzynek czyli Karaczi I Favela. Jeżeli chodzi o Favele to masz tu filmik http://www.youtube.com/watch?v=9xBzh1a15lM&feature=related
Na Karaczi robisz to samo jak zaczynasz od strony punktu C i biegniesz do punktu A. Analogicznie do zamysłu powyższego filmiku :) Powodzenia :)

KaMi0905 napisał:

Niezła taktyka, ale wole  semtex tylko trzeba poćwiczyć i multi lecą, bo jak c4 podłożysz to musisz jeszcze poczekać na wrogów i przeżyć  tongue

Wiadomo ale liczymy tutaj również podświadomie lub świadomie na zrobienie tytułu z multiofiarami za C-4. Jednocześnie mobilizuje cie to do przeżycia i osiągania wyższych serii ofiar.

Ja tam wole gaymory, ale czasem na SnD podłoże pod BS-a i przykampie, też może się coś trafić