Witam Wszystkich w związku z tym, iż to mój pierwszy post na forum :) Od jakiegoś czasu czytam to co piszecie z wieloma rzeczami się zgadzam z pewnymi postawami nie. Generalnie jak wielu z Was do szału doprowadza mnie wszelkiego rodzaju oszukiwanie. Jestem początkującym graczem ledwie 200+ godzin wg steam Nie mniej potrafię wygrać w stosunku 30:10 ale też dostać takiego łupnia że szkoda gadać (mam na myśli DM, który nie wiedzieć czemu bardzo lubię)
Zmierzając do sedna widziałem już wiele przekrętów w tej grze - i jak tylko widzę że ktoś oszukuje to wychodzę z gry nawet w połowie rozgrywki bo szkoda mi czasu na takie garnie ale dziś spotkałem się z czymś co z jednej strony bardzo mnie rozbawiło ale z drugiej załamało okrutnie...
Wchodzę na jedną z moich ulubionych map - tryb DM - lista graczy 6 kolesi z jednego klanu plus ja, plus jakiś koleś. Myślę sobie "będzie ciekawie klan jest pewnie na jakimś teamspeaku więc będzie trudniej - fajnie" Zaczyna się mecz - w pierwszych 30 sek rozwalam 3 kolesi z klanu stojących w jednym miejscu - jak kaczuszki Myślę sobie o co chodzi? jakieś mega nooby czy co? Za chwilę słyszę jak na ogólnym podają sobie informację gdzie jestem, więc zanim się przeniosłem już leżę. I od tej chwili ja i ten drugi koleś jesteśmy "pozycjonowani" i zdejmowani z mniejszym lub większym skutkiem. Gramy dalej robię 8:4 i widzę atomówkę. Podsumowanie jestem 2 na liście... Mówię k... rde.
gramy drugą mapę Scenariusz dokładnie taki sam. Jestem 2 na liście z kilkoma fragami a inny koleś z klanu robi nuuka
Przy trzecim meczu "podpatrzyłem ich styl gry" - cały klan zbiegał się jedno miejsce a jeden wybrany koleś nożował ich i tak do momentu zrobienia nuuka
Niby nie cheatowali ale...................... pewnie jutro każdy z nich będzie biegał z emblemem za nuuki
Może to oczywiste że tak się robi ale dla mnie to żenada tak wielka że postanowiłem napisać tego posta
Wczoraj też spotkałem bosta na sabotażu. Gdyby nie oczekiwanie na odradzanie to bym się nie zorientował. Mapa Invasion, np. przy punkcie B(dominacja) jest tam coś w rodzaju sklepu/pomieszczenie(półki itp) i jest tam jakby zaplecze, żarówka na czerwono. Siedzieli tam i jeden drugiego nożem, oczywiście desant. Jak to zobaczyłem to od razu tam wbiłem i zrobiłem porządek ("nie ma takiego bicia...dziękuje dobranoc") . Najlepsze że zacząłem strzelać do ścian żeby wróg przyszedł i bosta zabił, a jak zobaczyłem że nożem mnie ciacha tak jakby chciał powiedzieć: ucisz się! to prawie się popłakałem ze śmiechu
,,Ja za ciebie, ty za mnie - tak to działa
Bo mamy tylko siebie, aż ucichną działa
Kurs doświadczeń, fizyczne i psychiczne blizny
Tu nie ma nie, mówisz - ku chwale ojczyzny
I ruszasz na patrol\"
Eldo
Boosterzy. Czyli kilku gości walących do siebie z przeciwnego teamu. Jak trafię na takich na FFA, czy gdziekolwiek, od razu pal licho cel gry, tylko polowanie na kurczaki jest wtedy RPG, KOLOS i huzia na jóźia
http://www.takeagift.pl/polecam:6779
DARMOWE NAGRODY DO ZDOBYCIA! ZAREJESTRUJ SIĘ I WYPEŁNIJ ANKIETĘ Z TEGO LINKU!
DOMINACJA NIGDY NIE BYŁA RÓWNIE DRUŻYNOWA! DOŁĄCZ!
<Image link>
Dzieciaki bez skila, chcą się pochwalić kolegom jacy to są pro. Jak dla mnie boostowanie to oznaka największego noobostwa. Ja rozumiem jeszcze trafić na 2 gości się zabijających, ale cały klan, to żałosne. Niestety pozostaje nam tylko wylewać gorzkie żale na forum..
Dokładnie zero skilla. Gram od premiery i obczaiłem już chyba wszystkie boosterskie miejscówy. Jak tylko zobaczę na tablicy wyników, że jakiś kolo ma 0:ileśtam to od razu zaczynam szukanie. A znaleść ich jest bardzo łatwo, zazwyczaj jak się obok nich przechodzi to słychać jak jeden wyskakuje z desantu, a wtedy to już po nich. Wcześniej już gdzieśtam w innym temacie pisałem żeby tępić takich noobów. Raz, dwa razy ich sie nakryje i rozwali to uciekną z gry i spokój. Dodatkowo zwałe mam jak zaczynają wyzywać, hehhe.
jedno slowo opisuje taki typ idealnie
jak to szlo hmm??aha juz wiem ciota!!!!!
koles bez klejnotow
masz hc dm rozwalisz i swoich i jego xd
a juz wiek gdzie sa
kiedys na highrise na tym gzymsie na dole z desantami byli i dopiero po 5 zabojstwach sie zorientowali ze to ja do nich strzelalem
co za idioci...
ja tez kiedys trafilem na takich noobkow na FFA 5 ich bylo bodajze... szukalem ale nie moglem znalezc.... jeden (ten co nabijal) zabil mnie chopper gunnerem wiec zobaczylem gdzie sie swieci zieloiny krzyzyk... klasa z zimnokrwistym i RPG.... wbilem i 5 killi.... i jeszcze wygrałem z killcamem na boosterze oczywiscie po rundzie nie lczac bluzgow przez mikrofon i ewakuacji tego grona dostlem 5 ocen profilu na "-" w sensie jako gracz ktorego nalezy omijac i 5 wiadomosci w stylu "FUCK SUX" itp. :]
Witam
wczoraj ok.19 grałem z "nuduff" na DM i znalazłem boosterów.Jezu jacy to byli debile!!
było ich ze trzech ja latałem między trzema miejscami i ich rozwalałem ale zawsze po zdjęciu wszystkich jeden z nich przy powrocie na spot mnie zabijał
a oni potem tam ciągle boostowali
Debile wkrótce zawładną światem więc nie dopuśćmy do tego
Nie mam jak pospamować!! Forum robi się coraz lepsze
jakby to nazwać?Hmm... A! wiem! DEBILIZM!!!!
gram for fun ok. 19.45
dowolny mapa Quarry, gram, gram patrze a jakis gosciu ma 21:0.
Mysle... jakis PRO czy co?
okazało sie że b00ster. No to biore klase M4A1 czujnik pulsu, SITREP PRO, kolos , bliskie zagrożenie PRO, Padlinożerca
Wkurwiony wyszedłem z budynku. patrze na kamień, a tam jakis facet przy flarze obrywa od goscia z FAmasem
no to kolos idzie w ruch, a że to byli polacy to zwyzywali mnie od debili, n00bów, zjebów, idiotów, lamerów ITD.
normalnie lamerstwo sie szerzy!lol
Nie ma jak pokonać nooba jego własną bronią. Usłyszeć bluzgi od zfragowanego nooba - bezcenne. Kocham to uczucie kiedy zabijam tubera i podnoszę jego broń, rozwalam go z jego tuby i słyszę bluzgi w swoim kierunku. To samo tyczy się boosterów, tępmy noobów!!!
Forum legend:
.
Powered by Agora © Copyright 2007 - 2009 jvitals! All rights reserved.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą pisać wiadomości