Elo, więc czy wy też próbowaliście kontrolować swój sen? Słyszałem że jeżeli człowiek uświadomi sobie że śni może we śnie praktycznie wszystko narzucając podświadomości to co sam chcę.Ja miałem ze 3 może 4 razy w życiu że śpiąc nagle uświadomiłem sobie że śnie, bo to co się działo w tym śnie zaprzeczało rzeczywistości, więc sobie pomyślałem że przedemną ma stać rower i nic , no to dalej chce żeby stał przedemna mój kolega z klasy i ten sam efekt, potem coś łatwiejszego chcę żeby przedemną stał jakiś mały kwadratowy bloczek,wyobraziłem go sobie, myślałem i myślałem i się naprawdę pojawił , ale nagle odrazu potym zostałem obudzony bo już 7 i trzeba wstawać do szkoły .Za drugim razem udało mi się sprawić że słyszałem jakąś tam piosenkę którą znam ale tak jakby cały sen jest już narzucony z góry i co ma sie stać to sie stanie.Za 3 razem czyli jakiś tydzień temu znwou sobie uśwaidomiłem że śnie ale nad nim wogóle nie panowałem, nic co chciałem się nie stało.Po jakimś czasie jakbym zapomiał że to sen i traktowałem go jak rzeczywistość i dośniłme go do końca ale końcówki jego nie pamiętam.

Więc czy ktoś z was też uświadomił sobie że śni? i czy próbował chociaż kontrolować sen? i czy mu sie to troszkę udało?

Proszę o szbką odopiwedź .

Jest to naprawde fascynujace. Swego czasu interesowalem sie tym, ale na krotko. Nie jest to trudne do opanowania, ale tez nie latwe. Z racji tego, ze sny miewam sporadycznie, nie doswiadczylem "swiadomego snu", aczkolwiek chcialbym. Mowiac jezykiem gracza to takie "adminowanie w swoim swiecie" ;P

Ja to pierwsze słyszę o takim czymś. Jak się w nocy skonany walnę do łóżka, to ani nie myślę, a tym bardziej już o snach. Hmmm, a zresztą, kiedy mi się coś ostatnio śniło...? Rok temu ?

Mój kolega został zainspirowany filmem "Incepcja" oraz programem naukowym na kanale Discovery i postanowił pobawić się w świadomy sen. Wiem, że da się to wyćwiczyć. Wiem też, że całą zabawę trzeba zacząć od zapisywania snów zaraz po przebudzeniu. Potem przychodzi czas na kontynuowanie swoich snów i wpływanie na to co się w nim dzieje. Osobiście uważam to za przerażające i dziwne. Sen to dla mnie reset, a nie intelektualny wysiłek

Też chciałem się kiedyś nauczyć, ale mi nie wyszło Czasem udaje mi się kontrolować sen, lecz bardzo rzadko. Pamiętam tylko jeden. Śniło mi się, że jestem Nosferatu i np. chcę wejść do mieszkania, a drzwi zamknięte. No to sobie myślę: mają być otwarte i stały się otwarte . To bardzo ciekawe, lecz dla kogoś zwykłego trochę trudne ;P

Markutez napisał:


Właśnie to by było fajne, panując nad snem mógł byś robic to co jest niedostępne dla ciebie w życiu, np. latać,biegać se z kałachem xD czy coś.Bo podobniesz snem można żądzić tak że to co chcesz się stanie tak jak napisał Kin "można adminować swój sen".Mój kolega mi mówił (nie wiem czy to prawda) że jak sobie już uświadomi że śni to może wszystko robić co zechce czasem aż nie chce mu sie budzić bo jet fajnie a żadnych "specialnych" nauk kilko letnich nie przechodził.Mnie też do tego zainspirował film "incepcja" ostatnio, ale zanim go obejrzałem też już to próbowałem.