Wpisany przez Postman czwartek, 12 lipca 2012 15:35
Wśród kandydatów do przejęcia pakietu znalazły się m.in. firmy Microsoft, Time Warner oraz chiński koncern TenCent. Źródło Reutersa podaje jednak, że Microsoft wprawdzie posiada odpowiedni kapitał, jednak jego obecna działalność w przeważającej mierze skupia się na kolejnej generacji Xboxa. To samo źródło sugeruje jednak, że zarząd firmy z Redmond powinien poważnie przemyśleć sprawę i otworzyć się na większej liczbie odnóg rynku, niż produkcja konsol, by umocnić swoją pozycję.
Chińczycy z TenCent również nie są "pierwszymi lepszymi" - to oni pomagali we wprowadzeniu darmowej, sieciowej Call of Duty: Online w Chinach. Jak twierdzi (dobrze poinformowane, jak widzicie) źródło agencji Reuters, byłby to spory krok naprzód dla TenCent ze względu na różne modele biznesowe funkcjonujące na rynku amerykańskim i azjatyckim.
Zaczyna się robić ciekawie, a wybór nowego właściciela Activision Blizzard na pewno wywoła wiele dyskusji na temat przyszłości rynku. Głos zabrał już ulubieniec publiczności bożyszcze tłumów znany graczom analityk Michael Pachter, który nie wierzy, by któraś z wymienionych wyżej trzech firm przejęła Activision. Jak czytamy w jego wypowiedzi udzielonej redakcji serwisu GameSpot:
Żaden z tych scenariuszy nie ma sensu. TenCent to jedyna firma, która aktywnie przejmuje inne, ale jej akwizycje są dużo mniejsze [niż skala przejęcia Acti/Blizz]. Time Warner nigdy nie zainwestował w gry więcej, niż 150 milionów dolarów. Microsoft z kolei dużo by stracił, gdyby Call of Duty było dostępne tylko na Xboxach. Żadna z tych firm nie będzie nabywcą.
następna » |
---|