ModernWar.pl - serwis maniaków Call Of Duty

Modern Warfare 3
Modern Warfare 2
Call Of Duty 4
Black Ops
You are here: Start » Modern Warfare 3 » 8 zmian koniecznych w Call Of Duty 8
 

8 zmian koniecznych w Call Of Duty 8

Nie ma wątpliwości, że Call Of Duty odniosło ogromny sukces i jest najbardziej dochodową serią gier. Mimo że Black Ops kontynuuje sukces poprzednich odsłon, to seria podąża w niekoniecznie dobrym kierunku, co zauważają gracze i wskazują  ciągle powtarzające się problemy, dotyczące głównie trybu multiplayer.

Jeśli Call Of Duty chce się utrzymać na szczycie, to deweloperzy nie mogą stworzyć kolejnego tytułu, który będzie klonem poprzedników, ale muszą naprawić kilka irytujących błędów, które są widoczne zwłaszcza w dwóch ostatnich odsłonach cyklu. Muszą też mieć na względzie fakt, że konkurencja nie śpi i zaczyna pokazywać "pazurki".

Oto osiem zmian, które twórcy powinni koniecznie wziąć pod uwagę przy produkcji Call Of duty 8 (Modern Warfare 3 ?). Czekamy również na Wasze propozycje.

 

PUBLICZNA BETA MULTIPLAYER 

Publiczna beta to najłatwiejszy sposób znalezienia i naprawy błędów, zanim gra trafi na półki sklepowe. Wiele problemów z Black Ops i Modern Warfare 2 mogło zostać rozwiązanych, gdyby Infinity Ward i Treyarch zdecydowało się na otwarte testy. Nie od dziś wiadomo, że kilka tysięcy graczy, ze swoimi pomysłami, które się twórcom nie śniły, szybciej i lepiej sprawdzą każdy produkt niż sztab "profesjonalnych" testerów.

5 minut kampanii oraz 5 z góry ustalonych klas i 2 mapy multi na trybie TDM pozwoliłyby znaleźć większość błędów, niezwiązanych z błędami projektantów poziomów.

POPRAWA JAKOŚCI POŁĄCZENIA 

Jak dotąd największym problemem nękającym dwie ostatnie części Call Of duty, są problemy z połączeniem. W Modern Warfare 2 nie ma serwerów dedykowanych, a rolę gospodarza meczu pełni gracz z najlepszym połączeniem internetowym. Problem pojawia się gdy takiemu graczowi znudzi się gra. Migracja hosta potrafi nie wyszukać następnego "gospodarza" i kilka minut rozgrywki zmarnowane...

W Black Ops są serwery dedykowane i o ile w wersji PC problemów z połączeniem nie ma, to na konsolach sprawa wygląda zdecydowanie gorzej. Komunikat "Connection Interrupted" nie jednego gracza doprowadził już do białej gorączki. Często niezależnie od jakości i szybkości łącza, gra i tak będzie lagować.

Do tego wszystkiego dochodzi problem z polskimi serwerami. GameServers, jako jedyna firma, która ma możliwość uruchamiania serwerów gier Black Ops, zdaje się uruchomiła w naszym kraju serwery na zdecydowanie gorszym sprzęcie. O ile ping do Warszawy jest dobry, to już lepiej grać na serwerach oddalonych o kilkaset / kilka tysięcy kilometrów od Polski.

SINGLEPLAYER WART SWOJEJ CENY 

Zbyt krótka kampania to bolączka wielu współczesnych gier. Są jednak produkcje, które przykuwają do monitora na kilkadziesiąt godzin, jak choćby najnowszy Fallout, przy czym Black Ops ze swoim 5 godzinnym singlem wypada dość słabo. Oczywiście jest jeszcze tryb zombie, jednak nie każdy zainteresuje się masakrowaniem nieumarłych. Podnieśmy jednak czas rozgrywki do 12 godzin.

Zakładając, że gry kosztują średnio 100 zł, za godzinę kampanii w Black Ops płacimy 8,3 zł. Za godzinę gry w Fallout - gdzie i 80 godzin nie pozwala na 100% ukończenie gry - płacimy 1,25 zł.

Oczywiście Call Of Duty posiada multiplayer, ale nie zwalnia to twórców pełnopłatnej gry z tworzenia singla, który będzie wart tej ceny.

Z pewnością dobrym pomysłem byłoby choć częściowe zerwanie z całkowitą liniowością, by gracz nie przechodził gry jak po sznurku. Dodanie kilku punktów, z możliwością decydowania i wyboru rozwiązania w danej sytuacji, poprawiłoby z pewnością notowania gry.

WIĘKSZE ZRÓŻNICOWANIE UZBROJENIA 

W Modern Warfare 2 broń była bardzo dobrze zróżnicowana, w Black Ops niestety nie dopracowano tego aspektu gry. Nie da się ukryć, że dodano kilka "wodotrysków" jak kusza, czy nóż balistyczny, ale co z podstawowym uzbrojeniem? Broń w Black Ops jest najzwyczajniej nudna, a poszczególne karabiny zbyt mało się różnią pomiędzy sobą. choćby pistolety maszynowe... Owszem można zmieniać celownik itp., ale zachowanie się broni jest bardzo podobne i w każdym przypadku gra się bardzo podobnie. To czyni rozgrywkę  mało zróżnicowaną. Gracz ma zbyt małe możliwości urozmaicania gry i dostosowywania uzbrojenia, co było mocną stroną MW2.

NAPRAWIAJCIE TYLKO TO CO WYMAGA NAPRAWY 

Twórcy nie powinni naprawiać gry na siłę, zwłaszcza gdy nie ma co naprawiać. Przykładem niech będzie usunięcie tzw. quickscope przez Treyarch. Josh Olin ogłosił, że część graczy uważa, że szybkie celowanie w karabinach snajperskich jest denerwujące i nieuczciwe. W związku z czym postanowiono to "naprawić".

W konsekwencji stworzyli tytuł, w którym ciężko było o sensowne używanie snajperek. Kolejnymi patchami próbowano naprawiać, to co zostało pierwotnie popsute, mimo to gracze ciągle narzekają i porównują Black Ops do Call Of Duty 4, które ma najlepiej stworzony system karabinów snajperskich w całej serii.

Naprawa czegoś, co nie wymaga naprawy i tuningowanie gry wbrew społeczności, nie kończy się dobrze.

USUNĄĆ GRANATNIK, OSTATNI BASTION I INNE "TANIE" ZAGRYWKI 

Czemu granatnik i Last Stand ciągle znajdują się w grze? Niemal każdy gracz spytany o najbardziej znienawidzoną rzecz w Call Of Duty wymieni "Ostatni Bastion" i granatnik. W COD4 granatnik przynajmniej zajmował pierwszy slot w perkach, przez co używanie go było mało korzystne, zwłaszcza w zestawieniu z jego małą dokładnością. Jednakże Infinity Ward zmieniło "tubę" w potwora w Modern Warfare 2 i problem ciągle (choć w mniejszym stopniu) występuje w Black Ops.

Skoro twórcy tłumaczą utrzymywanie granatnika w grze faktem, że prawdziwi żołnierze ich używają, to jak wytłumaczą ostatni bastion? Multiplayer ma dostarczać rozrywki i zabawy, a nie drażnić - a nie ukrywajmy last stand i tuba potrafią doprowadzić do białej gorączki.

NIE USUWAĆ DOBRYCH POMYSŁÓW

Studia powinny uzupełniać się wzajemnie. Treyarch wprowadziło kilka udoskonaleń, które nie powinny zniknąć w następnej odsłonie serii. Mimo że World At War nie zyskało takiego uznania jak pierwsze Modern Warfare, to tryb zombie cieszył się ogromną popularnością. Infinity Ward postawiło jednak na swoje rozwiązanie - Spec Ops - które odeszło w zapomnienie krótko po premierze. Treyarch odświeżyło tryb zombie w najnowszym Black Ops i był to strzał w dziesiątkę. Kolejnymi dobrymi pomysłami są mecze Wager oraz tryb kino, stworzony na wzór tego z Halo.

Jeśli Call Of Duty 8 zrezygnuje z tego wkładu Treyarch, będzie to zmarnowanie kilku dobrych pomysłów. Zawsze przecież, jeśli już muszą, mogą dokładać własne pomysły do tych już istniejących.

PRZESADNY BALANS POWODUJE PRZECIĘTNOŚĆ GRY

Przesadzenie z balansem gry może doprowadzić do jej przeciętności. I tak jest w Black Ops. Twórcy starali się zbalansować każdy aspekt gry, co spowodowało, że pod kilkoma względami rozgrywka wieje nudą. Ten nadmierny balans powoduje też, że gracze niejednokrotnie wolą kampić, bądź biegać po całej mapie zbierając fragi, zamiast grać z nastawieniem na wykonanie zadania.

Kreatywność i zabawa nie musi być wrogiem balansu. Broń podstawowa nie musi być niemal identyczna.

Mamy nadzieję, że połączone siły Infinity Ward,  Sledgehammer i Raven postarają się i może ujrzymy kilka z tych punktów wprowadzonych w życie.

Tylko ZALOGOWANE osoby mogą dodawać komentarze.

Na forum

Więcej postów »

Komentarze

Więcej postów »