Redaktorzy popularnego czasopisma komputerowego PLAY PC postanowili dogłębnie zająć się analizą najnowszego teasera z Modern Warfare 2. Dochodzą oni do bardzo ciekawych wniosków i teorii.
Jedziemy z analizą. Widzimy dwóch (Zooltar twierdzi, że trzech) mężczyzn, głównych bohaterów trailera. Nie są kumplami, stoją obok siebie, ale nie wyglądają na przyjaciół. Koleś z przodu sprawia wrażenie, jakby był szefem stojącego z tyłu, wydaje mu rozkazy, daje ostatnie rady. Mówi: ”Remember, the Russians”, ale tak to akcentuje, że brzmi jak „pamiętaj, ze jesteśmy Rosjanami”. Więc wszystko jest pozorowane na atak sił rosyjskich, bądź terrorystów pochodzących z Rosji. Druga możliwość jest taka, że mówią: "Remember, they're Russians", czyli: "pamiętaj, to są Rosjanie". Obie hipotezy - rozwojowe.EDIT: Gulash z Neo Plus dał kolejny trop: być może mówią "Remember, no russian", co znaczyłoby "pamiętaj, nie (mów) po rosyjsku). Ma to sens, jeśli są terrorystami i podchodzą do kontroli.
EDIT 2: Cubituss uważa, że mówią tam tak: "Remember, there're Russians", czyli "pamiętaj, TAM SĄ Rosjanie".
Przez chwile widać nawet twarz jednego z nich. Wygląda na lekko zdenerwowanego, może przestraszonego, ale nie spanikowanego, więc dobrze wie co robi – jest pewny siebie. To główna postać z gry?
Szybko przelatuje napis, rosyjskie litery, wszystko cholernie niewyraźne, ale daliśmy radę – to kontrola bezpieczeństwa. Nie zapiszę Wam tego w oryginale, bo nie mam cyrylicy na klawiaturze.
Spojrzenie na zegarek – więc to nie jest przypadkowa akcja, a zaplanowany atak. Wszystko musi zostać przeprowadzone zgodnie z planem, o odpowiedniej godzinie.
Ręką odsuwająca zamek w torbie – to tam zamachowcy ukrywają broń. Jadąc windą składają ją do kupy i montują magazynki. Czy na nadgarstku znajdują się kajdanki?
Jeden trzyma coś w dłoniach – dużo czasu zajęło nam zdecydowanie co to, ale teraz jesteśmy pewni, to zdjęcie małej dziewczynki, prawdopodobnie córki mężczyzny. Czy została ona porwana aby zmusić go do ataku terrorystycznego?
Następna scenka, dojście do bramek bezpieczeństwa na lotnisku (miejsce sugerują także dźwięki w tle). Tu zaczyna się jatka, postacie wyciągają broń i zaczynają walić do tłumu, co wywołuje panikę.
Teraz widać znacznie więcej, zlepki obrazków to prawdopodobnie kawałki screenów z gry. W lewym górnym rogu odrzutowiec, w prawym dolnym samobieżne działko przeciwlotnicze. Po lewej na dole linie wysokiego napięcia, po prawej u góry dym.
Tu widać trzy łodzie – tył patrolowej motorówki na dole, u góry kilka większych statków, a z prawej mały fragment dziobu jakiegoś kontenerowca. W centrum śmigłowiec.
Po lewej helikopter widziany od spodu – właśnie ląduje, albo podrywa się do lotu. Po prawej mały misio. Aluzja do wątku małej dziewczynki i zdjęcia? To będzie na pewno ważny element historii.
Data premiery – pamiętajcie, że amerykanie zapisują ją nieco inaczej, najpierw miesiąc, potem dzień i rok. Gra pojawi się na rynku dziesiątego listopada 09.
Podsumujmy to – jeden człowiek znający się na broni jest prawdopodobnie szantażowany śmiercią córki, przez terrorystów, którzy zmuszają go do ataku terrorystycznego. Główny bohater strzelał już nie raz, zna się na tym, jest prawdopodobnie byłym wojskowym, albo agentem rządowym.
Może to i naciągane, ale wierzymy, ze tak jednak jest. Mamy nadzieję, że za pół roku z satysfakcją powiemy: ”A nie mówiliśmy?”.
Jeszcze jedno – zauważyliście, że z tytułu gry zniknął napis Call of Duty? Wszystko za sprawą tego, że marka Call of Duty należy do Activision, ale Modern Warfare to własność Infinity Ward. Może to nie jest zwiastun rozłamu, a jedynie środek ostrożności, gdyby wydawca pozwalał sobie na zbyt wiele i trzebaby zacząć pracować na swoim. Czyżby ludziom z Infinity nie podobała się polityka Activision?
żródło: http://www.playpc.pl/
| « poprzednia | następna » |
|---|
