Pamiętamy wszyscy jakie zamieszanie powstało nie tak dawno w związku z nazwą Modern Warfare 2 i przedrostkiem Call Of Duty. Na części pudełek z grą widniała pełna nazwa, na innych tylko Modern Warfare 2, dodatkowo nikt nie starał się wyjaśnić o co tak na prawdę chodzi.Zadania tego podjął się projektant gry Todd Alderman w wywiadzie dla magazynu Joystiq. Czy udało mu się wyjaśnić kwestię tytułu oceńcie sami:
Więc, wiele czynników jest za to odpowiedzialnych, ale chcieliśmy mieć pewność i zadeklarowaliśmy to już na początku – to całkowicie inna gra. To znaczy, że nie... tak, oczywiście, dwójka w tytule, ale to nie jest tylko sequel. To nie jest tylko kolejna gra w serii Call of Duty. To duża, nowa rzecz i chcieliśmy „połączyć” ludzi z Modern Warfare 2. To ta sama historia, więc jest w uniwersum Call of Duty.
Takie informowanie ludzi na dwa sposoby, myślę, że to pomocne. Ludzie, którzy mają wiedzę, wiedzą, co to Modern Warfare 2. Ludzie, którzy wiedzą co to Call of Duty niekoniecznie stają nam na drodze, ale nawiązywanie do tej marki i posiadanie pewności, że to jednak Modern Warfare 2. To nie jest kolejne Call of Duty bla, bla bla. To Modern Warfare 2. A mając w tytule Call of Duty... nie zaprzeczamy, że to Call of DutyDużo lepiej wyjasnił to Bowling, sugerując, że jest to zupełnie inny tytuł, a dodanie Call Of Duty do nazwy to, jak się można domyślać, tylko i wyłącznie chwyt marketingowy:
Zajmiemy się czymś innym, nowym, gdy zorientujemy się, że marka Call of Duty nie jest już podatna na jakiekolwiek innowacje”, dodał. „W produkcję Modern Warfare 2 włożyliśmy wiele wysiłku twórczego. Właśnie dlatego jest to Modern Warfare 2. Oczywiście oficjalnie pełny tytuł brzmi Call of Duty: Modern Warfare 2, lecz nie odnotujecie tego w trakcie gry. Nigdy też nie określiliśmy naszego dzieła jako kontynuacji Call of Duty. Dla nas jest to już reprezentant nowej marki
« poprzednia | następna » |
---|