Podobno jeszcze żadna odsłona serii nie budowała takiej relacji między graczem a głównym bohaterem. Twórcy chcą, abyśmy natychmiast zżyli się z głównym bohaterem, Aleksem Masonem. Dlatego już pierwsza scena z jego udziałem będzie bardzo mocna - będzie on torturowany przez wroga w celu ujawnienia tajnych informacji.
- Pierwsza scena jest bardzo napięta dla bohatera. Pomyśleliśmy, że jeśli gracz sam poczuje to, co czuje bohater od samego początku gry, stworzy to szybko połączenie między nimi - twierdzi Dave Anthony, reżyser gry. Dodatkowo podczas kampanii "będziemy obserwować, jak Mason buduje relacje z innymi bohaterami gry".
W "Black Ops" ma zostać położony o wiele bardziej zdecydowany nacisk na relacje między bohaterami niż w którejkolwiek poprzedniej odsłonie "Call of Duty".
« poprzednia | następna » |
---|