Bazując na dotychczasowych materiałach promujących Call Of Duty Black Ops, można z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć, jakie narzędzia masowej destrukcji znajdą się w najnowszym dziele studia Treyarch. Cześć uzbrojenia widoczna jest w trailerze. Reszta karabinów, strzelb i dodatków była tak popularna w czasach zimnej wojny, że twórcy nie mogliby ich pominąć.

M16/CAR-15, Steyr AUG, Thompson, Winchester Model 70, Ingram M10 - to tylko kilka przykładów tego, co najprawdopodobniej pojawi się w grze.

Zapraszamy do zapoznania się z listą i podawania swoich typów.

Najnowszy numer Official Xbox Magazine przynosi kilka nowości dotyczących Call Of Duty Black Ops. Nie ma co ukrywać, że im więcej się dowiadujemy, tym gra wydaje się coraz ciekawsza.

Co-op będzie posiadał inne poziomy niż kampania.  Zmieniono matchmaking, by ułatwić rozgrywki ze znajomymi (oczywiście na PC będą serwery dedykowane). Dodatkowo własne postacie będzie można dużo bardziej rozbudowywać niż dotychczas. Twórcy przygotowali ogromną ilość sprzętu, perków i ubrań.

Nie od dziś wiadomo, że siłą napędową gier z serii Call Of Duty jest tryb multiplayer. Treyarch również jest tego świadome, dla tego najpierw przygotowali i usprawnili rozgrywkę sieciową, a kampanią zajęto się w drugiej kolejności. Dodatkowo, bardzo prawdopodobne jest, że przed premierą uruchomione zostaną beta testy. Póki co zagadką pozostają losy trybu zombie. Twórcy nie odpowiedzieli na pytanie o ten tryb. Wątpliwe jest jednak by z niego zrezygnowali i możliwe, że stanie się on częścią jednego z dodatków.

W kampanii wcielimy się w żołnierzy wielowydziałowego Studies and Operation Group (SOG), jednostki podlegającej CIA. Będziemy przemierzać m.in. Północny Wietnam, nurkować z samym nożem w rzece Hung oraz pilotować helikopter. Tak ! Pilotować, nie tylko prowadzić ostrzał.

Treyarch zapowiada wiele świeżych pomysłów w grze. Jak twierdzą, pozwolili sobie na więcej swobody i eksperymenty, robiąc coś, co różni się od ich dotychczasowych produkcji. Obiecują, że będzie to najlepsza gra na Xbox 360 tego roku  (w końcu pracuje nad nią aż 200 osób).

Szef studia Treyarch - Mark Lamia, w wywiadzie dla PC Zone odpowiedział na pytanie dotyczące serwerów dedykowanych

„Uważam, ze serwery dedykowane są świetne. Nie widzę żadnego powodu, żeby ich nie było, chyba że… cóż, nie ma żadnego powodu żeby ich nie było”.

Czy rzeczywiście studio wprowadzi dedyki i nie zmieni decyzji na rzecz innego rozwiązania, powinno okazać się w niedalekiej przyszłości.

Według nieoficjalnych informacji firmy Activision oraz Tryarch (studio odpowiedzialne za produkcję Call Of Duty:Black Ops), przekazały prace na dodatkiem do Black Ops studiu Raven Software.

Jak podaje anonimowy informator, Raven dostało odgórne polecenie oddelegowania wszystkich wolnych pracowników do produkcji map-packa, który ma być dodatkiem do strzelanki zapowiedzianej na 9 listopada.Domyślać się można, że chodzi właśnie o Black Ops.

O jakość map nie musimy się martwić. Mimo że ostatnimi czasy panowie z Raven produkowali przeciętne gry jak Wolfenstein, X-Men Origins: Wolverine, to w końcu przecież  oni stworzyli takie klasyki jak Soldier of Fortune, Heretic, czy Hexen II.

Czy takie rozdzielenie prac na 2 studia wyjdzie produkcji na dobre, przekonamy się za kilka miesięcy.

Amerykańska gazeta USA Today zdradziła kilka szczegółów nowej odsłony Call Of Duty produkowanej przez Treyarch - Black Ops.

1. Na poziomie zatytułowanym "WMD", którego akcja toczyć się będzie w 1968 roku, znajdziemy się na pokładzie samolotu SR-71 Blackbird. Niestety nie będziemy go sami pilotować, a jedynie badać terytorium wroga (Uralu na terenie ZSRR) i wydawać  rozkazy żołnierzom znajdującym się na ziemi.
2. Wspominaliśmy niedawno, że gra sprowadzi nowe typy broni. Jedną z takich nowości będzie kusza z lunetą ,strzelająca standardowymi bełtami (efekt podobny do karabinu snajperskiego) oraz wersją z ładunkiem wybuchowym.
3. Ponownie będzie tryb kooperacji - tym razem 4 osobowy.
4. Fabuła skupiać się będzie na 2 postaciach rzuconych w wir międzynarodowych konfliktów.

Przy tworzeniu Black Ops, studio konsultowało się m.in. z majorem John'em Plaster'em - weteranem Studies and Observations Group (SOG), wielowydziałowej jednostki "black operations" prowadzonej przez Centralną Agencję Wywiadowczą (CIA) podczas wojny w Wietnamie.

"(...) możemy wprowadzić coś świeżego do gry. Scenarzyści są skupieni na tworzeniu epickiej historii. Zobaczycie ewolucję niektórych bohaterów na przestrzeni czasu i rozgrywających się konfliktów" - powiedział Mark Lamia - szef studia Treyarch w wywiadzie dla USA Today.