Historia nieśmiertelnego Price'a |
Kapitan Price, to swoista maskotka serii Call of Duty. Osoba o tym nazwisku pojawiła się zarówno w częściach poświęconych II Wojnie Światowej, jak i tych poświęconych współczesnym konfliktom. Jakim jednak cudem osoba, która walczyła w II wojnie, może cieszyć się tak dobrą kondycją współcześnie? Może Price z Call Of Duty 1 i 2 to ojciec, lub dziadek obecnego Pricea? W końcu obie te postacie służyły w SAS, a żołnierskie tradycje w rodzinie nie są niczym wyjątkowym. Prześledźmy zatem historię Price'a i spróbujmy sami odpowiedzieć na te pytania...
Call Of Duty 1
Nieco później, Price został wysłany z misją zniszczenia obrony przeciwpowietrznej oraz generatorów elektrycznych w okolicy jeziora Eder w Niemczech. Misję wykonuje z pomocą sierżanta Watersa,ciężarówki Opla pełnej Panzerfaustów oraz armaty przeciwlotniczej Flakverling Ostatnia misja z udziałem Pricea, to sabotaż niemieckiego pancernika Tirpitz.Używając niemieckich dokumentów i wykorzystując znajomość języka zinfiltrował pole bitwy. Evans i Price dostali się do zbrojowni, jednak zostali rozpoznani. Price porwał leżące MP40. Jego celem była obrona Evansa, który podkładał materiały wybuchowe. Niestety poniósł śmierć. Call of Duty 2 Price (a przynajmniej ktoś o tym samym nazwisku i wyglądzie ) powrócił jednak w Call Of Duty 2, prowadząc 7 Dywizję Pancerną poprzez Północną Afrykę i Normandię. Towarzyszyli mu szeregowy MacGregor oraz sierżant Daviss.
Call of Duty 4: Modern Warfare Od tych wydarzeń minęło kilkadziesiąt lat. Nastały nowe konflikty, pojawił się now wróg. Do akcji wkracza John Price - znak wywoławczy Bravo Six. Nie jest jednak możliwe, by był to ten sam Price. Najprawdopodobniej jest to jego wnuk. 15 lat przed wydarzeniami, które rozgrywają się w Modern Warfare, Price otrzymał awans do rangi porucznika w 22 regimencie SAS i został podkomendnym kapitana MacMillana podczas operacji zlikwidowania Imrana Zakhaeva w Czernobylu. Price myślał, iż zabił Zakhaeva strzałem z karabinu Barret .50cal. Nie wiedział jednak jak bardzo się mylił. Zaskoczeni przez siły Irmana zostają zmuszeni do nawiązania walki, podczas której MacMillan zostaje okaleczony przez spadający śmigłowiec Mi-28. Uratował go Price, który przeniósł go do punktu ewakuacji. W Modern Warfare Price awansował. Jest już kapitanem dowodzącym 4 osobową drużyną SAS, prowadząc ich przez Cieśninę Beringa, Azerbejdżan i Rosję. Pod jego dowództwem znaleźli się Gaz i Soap MacTavish, a ich celem wyeliminowanie Al-Asada orza Zakhaev\'a. W końcowym rozdziale Modern Warfare, Price zostaje ranny. Tuż przed utratą przytomności, rzuca swój pistolet M1911 Soapowi, który wykorzystuje fakt iż napastnicy - Zakhaev i jego ochroniarz skierowali swoją uwagę w kierunku helikoptera lojalistów i zabija ich obu. Pricem zajął się rosyjski lekarz, lecz nie wiadomo czy przeżył... ...Aż do Modern Warfare 2, gdzie okazało się, że Price to twarda sztuka i nie tak łatwo go uśmiercić.
Call of Duty: Modern Warfare 2 Pomiędzy wydarzeniami znanymi z obu części Modern Warfare, Price dostał się do niewoli i został umieszczony w rosyjskim gułagu, skąd odbija go Task Force 141. Podczas spotkania z oddziałem, Price celuje do Roacha, jednak kiedy Soap go rozpoznaje, Price ustępuje i przyłącza się do oddziału. MacTavish oddaje mu jego M1911, którym zabił Zakhaev'a w poprzedniej części. Price powraca na stanowisko kapitana i jest obecny podczas wprowadzeń do misji wykonywanych przez Task Force 141, w końcu jednak dołącza do oddziału. Co z resztą historii Price'a? Ci którzy ukończyli Modern Warfare 2 znają ją doskonale, więc nie ma potrzeby jej już teraz przypominać. Tym, którzy nie grali, oszczędzimy zdradzania fabuły i nich sami to sprawdzą. Price to ciekawostka. Występuje on we wszystkich odsłonach Call Of Duty, oprócz tych, które stworzyło studio Treyarch. Gdyby miał być tą samą osobą, musiałby mieć około 100 lat i przynajmniej raz zostać wskrzeszony. Patrząc jednak na niektóre dokonania Price\'a i porównując go do jakiegoś super-herosa, można mieć takie podejrzenia ;). Rzeczywistość na pewno kształtuje się jednak nieco inaczej. Price z II Wojny Światowej i obecny Price, nie mogą być tą samą osobą. Podobny wygląd i to samo nazwisko, wskazują na to, iż są oni rodziną, przekazując tradycje wojskowe z ojca na syna. Twórcy gier nie podają nigdzie związków pomiędzy tymi postaciami, pozostawiadjąc je nam - graczom, w sferze domysłów i podejrzeń. Jakby jednak nie było, Price w Call Of Duty musi być. Seria straciłyby wiele, gdyby zabrakło w niej tego niezniszczalnego wąsacza. |
Tylko ZALOGOWANE osoby mogą dodawać komentarze.
Zaloguj się. Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.
IP: s7.voicespeak.org port: 4004
193.33.177.93:28960