Josh Olin w jednym z ostatnio udzielonych wywiadów, stwierdził, że błędy w Call Of Duty: Black Ops nie są "na wyłączność" PC i PS3, ale także wersja na Xbox 360 nie jest wolna od wad, tyle że o błędach na występujących konsoli Microsoftu nie mówi się głośno. Olin zaznacza, że nie jest możliwe wydać grę wolną od błędów i nikomu się to nie udało. Zapowiada również kolejne poprawki, które będą wydawane najszybciej jak to będzie możliwe - nawet jeśli, jak sam powiedział, "błąd dotyczy tylko 100 fanów, to jeśli znajdziemy przyczynę, naprawimy to". [info: Dawidero]
Szkoda, że te błędy muszą w ogóle istnieć. W idealnym świecie chcielibyśmy wydać grę całkowicie wolną od błędów. Nie sądzę jednak, aby choć jeden developer na świecie mógł to osiągnąć. Jest setki tysięcy – jak nie miliony – posiadaczy PS3, którzy mają doskonałe, [pozbawione bugów] doświadczenia [związane z rozgrywką]. Rozmawiam z nimi codziennie – przez cały czas widzę wiadomości wysyłane do mnie na Twitterze od ludzi, którzy mówią: "Nie wiem, na co ludzie narzekają. Gra jest dla mnie idealna". A więc takie osoby istnieją. Nie wiem, czy sprawi to, że gracze odczuwający problemy poczują się przez to lepiej, ale umieści ich to w odpowiednim kontekście.
Jeśli spojrzysz na liczbę fanów serii Call of Duty, nawet jedna godzina rozgrywki po premierze gry – po zsumowaniu czasu spędzonego na zabawie przez wszystkich [wielbicieli cyklu] – to więcej, niż mogliby spędzić goście w sekcji kontroli jakości. Sama liczba grających osób jest oszałamiająca - wciskają oni przyciski i odnajdują błędy na tak różne, dziwne sposoby, że nigdy nie moglibyśmy ich przewidzieć lub nawet o nich pomyśleć. [cyt: cdaction.pl]
« poprzednia | następna » |
---|