Najnowszy trailer Call Of Duty Black Ops, gry produkcji studia Treyarch, nafaszerowany jest mnóstwem informacji dotyczących rozgrywki, broni i fabuły. Jednak szybkość ukazywania poszczególnych scen nie pozwala na dokłądne wychwycenie wszystkich detali Spróbujmy zatem dokonać analizy trailera i wyłuskać najważniejsze dla nas szczegóły. Co się okazuje? Że Black Ops może być lepsze niż nam się wydaje...  Dowiecie się również kim jest wąsacz, którego niektórzy biorą za kapitana Price'a.

Przede wszystkim wszędzie widać poprawiony wygląd, światła i cienie (czyżby Treyarch skorzystało z dorobku Infinity Ward?).

Silos rakietowy 0:15

Widać żołnierzy amerykańskich na tle silosa rakietowego. Nie znamy jego lokalizacji, ale wnioskując z przedziału czasowego, całkiem prawdopodobne jest, że znajduje się on na Kubie.

Wojna chemiczna

Na jednej z klatek widać tajny dokument rządowy, datowany na 12 lipca 1961 roku. Kubańskie wyrzutnie odkryto w 1962 roku, więc nie jest to powiązane. Wygląda jednak, że zagrożenie jest podobnego typu. Nie widać całego raportu, ale dotyczy on zagrożenia chemicznego, jakiegoś niezidentyfikowanego gazu. Dokument opatrzony jest logiem GKNOVA6 - jest to strona promująca Black Ops, przesyłająca co jakiś czas zaszyfrowaną wiadomość. Nie wiadomo, czy GKNOVA6 pojawi się w jakikolwiek sposób w samej grze. Jeśli już , będzie to zapewne organizacja wywiadowcza/

Powraca Reznov

Czyżby Treyarch miało swojego własnego kapitana Price'a? Reznov pojawił się już w poprzedniej części - World at War, a jego głosem był sam Gary Oldman.

Poprawiona fizyka

Bad Copmany 2 wprowadziło ciekawy moedel zniszczeń otoczenia, który bardzo dobrze się sprawdził w grze. Nic dziwnego, że Treyarch postanowiło dopracować swoje rozwiązania i możemy się spodziewać ulepszonej fizyki.

Będziemy pilotować helikopter

Czyli wreszcie coś nowego. Ile mozna tylko prowadzić ostrzał ze śmigłowca, za sterami którego siedzi oskryptowana postać. Tym razem polatamy samodzielnie.

Wcielimy się w Rosjanina?

Całkiem możliwe, że kampania ukaże nie tylko przekrój czasowy, ale także różne spojrzenia na wydarzenia z perspektywy innych narodowości.

Zrób to dobrze albo zgiń

Nie wiemy czy scena wskakiwania przez okno to interaktywna scena, czy tylko cut-scenka. Wygląda jednak na to, że pojawi się rozwiązanie znane z Modern Warfare -sekwencja sterowana przez gracza typu: zrób to dobrze albo zgiń.

Ciche zabójstwa - 0.40

Kolejny znak rozpoznawczy Modern Warfare - zabójstwa po cichu z użyciem noża podczas infiltracji bazy.

Miastowa "rozwałka" - 0.43

Ciężki ostrzał z helikoptera w kierunku miasta. Tym razem jednak nie pilotujemy, a biegniemy mając helikopter za wsparcie. Możliwe, że będziemy wskazywać cele do zniszczenia, by przemierzać szybciej miasto. Podobnie było w Modern Warfare 2 na poziomie Exodus, kiedy zamiast helikoptera był czołg.

Podziemna walka - 0.53

Biorąc taktykę Wietkongu stworzono ciasne, słabo oświetlone, podziemne tunele. W środku panuje niemal namacalna cisza, spodziewać się można, że za chwilę otworzy się piekło.

Pociski zapalające - 1.00

czyli zabawa na całego

Wybuchowe bełty - 1.04

Kolejna zabawka

Widowiskowe zniszczenia - 1.08

Kolejne usprawnienia w silniku gry. Ciekawe jak będzie z optymalizacją.

Ucieczka ze śmigłowca - 1.10

Jak widać kolejny raz będziemy uciekać w ostatnim momencie przed śmiercią. podobnie jak w innych Cod'ach prawdopodobnie kilka razy przeklniemy pod nosem gdy nie uda nam się wydostać na czas i trzeba będzie powtarzać sekwencję. Bądź będzie to klasyczna zpowiedź śmierci gracza, by za chwilę przekonać się, że jednak nie... wciąż żyje...

Walki powietrzne 1.22

Tym razem pilotujemy sami

Skok na główkę w chmury 1.28

Czyli kolejna sekwencja typu zrób to dobrze albo powtarzaj od nowa.