To Treyarch, a nie dotychczasowi twórcy większości serii - Infinity Ward, będą od teraz wyznaczać kierunek w jakim podąży Call Of Duty. Nawiązując do wypowiedzi dyrektora Activision, "lubianego inaczej" B. Koticka, osadzony w realiach Zimnej Wojny fps od Treyarch będzie szablonem kolejnych produkcji.
Przemawiając na konferencji Deutsche Bank 2010 Technology, Kotick powiedział, ze Black Ops pokazuje wizualną stronę przyszłych gier oraz jak fabuła i postacie będą razem splecione. Przyszłe produkcje poprawią jeszcze jakość, a gry staną się bardziej filmowe, z bardziej szczegółową i "realistyczną" akcją. Dodał również, że Move i Kinect (kontrolery dla konsol) pozwolą na integrację ruchu i kontroli głosem, wprowadzając ogromne zmiany do rozgrywki. Kotick zapewnił, że ciągle będą dodawane nowe pomysły, jak tryb wager. Dużą rolę odgrywać będą również dodatki DLC.
Póki nie zagramy w Black Ops, nie przekonamy się, czy ten kierunek to słuszna droga. Zapowiada się dobrze, ale trzeba poczekać by mieć całkowitą pewność. Ciekawe jest również co zobaczymy od Infinity Ward oraz Sledgehammer, skoro Black Ops ma być wzorem dla nowych produkcji.
« poprzednia | następna » |
---|