Black Ops
|
Jak ogłosili twórcy, w Black Ops nie będzie możliwości przejścia kampanii w trybie kooperacji. Jednocześnie zapowiadają, że co-op nie będzie podobny do spec-ops w Modern Warfare 2, a coś co jest zupełnie wyjątkowego. Wszystko zatem wskazuje, że powróci tryb zombie, chyba że Treyarch szykuje nam jakąś niespodziankę. Macie jakieś pomysły?
W dalszej części wiadomości możecie znaleźć szczegóły jednej z kolejnych misji "Payback". Etap ten jest czymś, czego w Call Of Duty jeszcze nie było. Ostrzegamy, że dalsza część zdradza elementy fabuły.
- Akcja poziomu Payback toczy się kilka dni po misjach Slaughterhouse i Victor Charlie i jest z nimi bezpośrednio związany fabularnie (a także ma wiele mówiącą nazwę...)
- pomijając krótką sekwencję na początku cały poziom rozgrywa się... za sterami rosyjskiego helikoptera bojowego
- maszyną tą bohater przelatuje wzdłuż doliny rzeki, między wzgórzami, strzelając do licznych wojsk przeciwnika...
- ...i walcząc z wrogimi helikopterami
- na potrzeby tej misji mocno zmodyfikowano silnik, na którym działają wszystkie ostatnie części Call of Duty – wcześniej radził on sobie z wyświetlaniem maksymalnie ok. 20 przeciwników na raz, teraz (widać to w tej misji) może ich być nawet trzy-cztery razy więcej
- poza tym znacznie powiększył się tzw. draw distance, czyli, w uproszczeniu, „zasięg wzroku” postaci kierowanej przez gracza
- wszystko chodzi płynnie w 60 fpsach, nawet na Xboksie 360
- płynność uda się osiągnąć także na PC spełniających minimalne wymagania sprzętowe – wszystko za sprawą nowych procedur skalujących działanie silnika gry
- najbardziej emocjonujący fragment tej misji to walka z wrogimi helikopterami, ale w jej trakcie jest także moment, w którym ostrzeliwujemy rakietami most oraz strzelamy do wyrzutni pocisków przeciwlotniczych, ukrytych w jaskiniach
-
- opis misji Payback przedstawiło CDAction.pl po pokazie gry
|